GDY PASOŻYTY ATAKUJĄ TWOJEGO MRUCZKA - TASIEMCE U KOTÓW
Określenie „pasożyt” przywołuje zwykle na myśl tasiemce, pchły czy kleszcze. Jednak dotyczy ono każdy żywy organizm, żyjący kosztem innego. Dlatego do pasożytów zalicza się także grzyby, bakterie, pierwotniaki oraz wirusy. Pasożyty dzielą się również pod względem występowania na wewnętrzne i zewnętrzne.
Pasożyty wewnętrzne kotów
Endopasożyty, to pasożyty wewnętrzne kotów, które występują wewnątrz ich organizmów. Mogą one atakować nawet wewnętrzne narządy, niszcząc przy tym zdrowe komórki. Pasożyty mogą także zalegać w przewodzie pokarmowym zwierzęcia.
TASIEMIEC U KOTA
Najbardziej rozpowszechnione pasożyty wewnętrzne to robaki. Występują one w jelitach, a ich pożywienie stanowi treść pokarmowa. Skutkiem ich obecności może być anemia, a nawet śmierć w przypadku kociąt. Najbardziej pospolitymi formami robaków, które występują w organizmach kotów są oczywiście tasiemce. Wyspecjalizowały się one w prowadzonym przez siebie trybie życia do tego stopnia, że nie posiadają one przewodu pokarmowego, stąd pożywiają się za pomocą całej powierzchni swojego ciała, która jest długa i dzieli się na wiele fragmentów. Tasiemce są obojnakami, posiadają one komplety męskich i żeńskich narządów, a końcowe człony zawierają jaja, które wydalane są wraz z kałem. Aby tasiemce się rozwinęły, potrzebny jest pośredni żywiciel, w którego organizmie z jaj wylęgają się larwy.
TASIEMIEC U KOTA - JAK WYGLĄDA
Wśród kotów najczęściej występują dwa gatunki tego typu pasożytów: jest to tasiemiec koci (jego pośredni żywiciel to gryzonie) oraz tasiemiec psi (pies stanowi pośredniego żywiciela). Koty, które spędzają cały swój czas w domu, nie mają możliwości zarazić się tasiemcem kocim, gdyż do zarażenia dochodzi wyłącznie po spożyciu zakażonej myszy lub szczura. Inaczej jest w przypadku tasiemca psiego, przenoszą go pchły, które atakują nawet najbardziej wypielęgnowane domowe zwierzęta.
Inne pasożyty, które atakują koty to glisty. Są to robaki rozdzielnopłciowe. Samice glist składają nawet tysiące jaj, wydalając je wraz z kałem. W przypadku glist, nie istnieje pośredni żywiciel, z tego powodu kot może zakazić się nimi poprzez zjedzenie ich jaj. Ale to nie jedyna droga. Zanim larwy glist zmienią się w dorosłych osobników, która żyje w jelitach, wędrują one po całym kocim organizmie, przedostając się nawet do wytwarzanego mleka. I właśnie za jego sprawą kotka może zarazić swoje dzieci. Niestety, trudno jest zwykle zauważyć, że kot ma robaki. Wskazywać na to mogą objawy, takie jak: biegunki oraz zaparcia, zmniejszona masa ciała, krew w kale, wydęty brzuch czy ogólne osłabienie. Mylny może być fakt, że objawy takie towarzyszą także innym chorobom. Dlatego jeśli nie zaobserwowaliśmy robaków w kale, aby dowiedzieć się czy kot jest zakażony, jedyną metodą pozostaje zbadanie jego kału u weterynarza.
TASIEMIEC U KOTA - LECZENIE
Profilaktyka stanowi podstawę w leczeniu robaczyc. Wiąże się to z przynajmniej co półrocznym odrobaczaniem naszych kotów, nawet jeśli nie stwierdzono u nich obecności pasożytów. Trzeba też stosować regularnie środki przeciwpchelne. Warto pamiętać, że ryzyko wystąpienia zakażenia robakami jest znacznie mniejsze u kotów, które żywione są jedynie suchą karmą, a także tych, które nie wychodzą na zewnątrz.
Zostaw komentarz